Obiecałam sobie kończyć prace, więc dzisiaj przysiadłam i skończyłam coś, co zaczęłam chyba 2 tygodnie temu? Nie pamiętam, ale wstępnie miało być na wyzwanie na Kiślu Rysunkowym, niestety nie wyrobiłam się i trochę się przykurzyło ;)
Dzisiaj zaś usiadłam i dokończyłam Lisicę.
A tak wyglądał etap dziubdziania:
Dobra, chyba SERIO czas skończyć laskę w zbroi :D
Strasznie dziwna jest ta lisica. Strasznie szeroka w barach, biodra w stosunku do piersi są ogromne... Najbardziej podoba mi się twarz, szyja, włosy i uszka, co do reszty... Coś jest nie tak dla mnie, ale kolorowanie, dobór kolorów, w/w plusy mi się podobają.
OdpowiedzUsuńA te piegi są obłędne!
Rysiu, ona ma twoją twarz :D Nawet makijaż!
OdpowiedzUsuńBabka rzeczywiście wyszła grubokoścista, ale co tam, nie wszystkie dziewuchy muszą być filigranowe. Najbardziej podobają mi się włosy i piegi, oczywiście.
A ja uważam, że proporcje modelki są bardzo kobiece. Ta grafika zdecydowanie jest ok! Ja na pewno bym takiej nie zrobiła. Do gustu najbardziej przypadł mi ogon. Twoja poprzednia grafika także jest bardzo ciekawa, a ja interesuje się tym tematem, dlatego dodałam się do ob i czekam z niecierpliwością na nowe prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ZielonaPapuga -zielonapapuga.blogspot.com
A mnie się wydaje, że twarz wygląda lekko na doklejoną. Włosy ma śliczne.
OdpowiedzUsuńto i ja się dorzucę ze swoją opinią -otóż według mnie, (bez niepotrzebnego podlizywania się) Lisica jest świetna! proporcje są normalne, jak u człowieka przystało.. nie widzę tutaj jakiś zaburzeń.. kolory, ich przejścia, OGON -wow! jedyne co mi brakuje troszkę to jakiegoś fajnego tła, lasu czy cuś.. :P ale wiem, że to miał być tylko concept więc szpoko :P ;)
OdpowiedzUsuń