8 lutego 2015

doodle

Kolejne ćwiczenia.
Krajobraz machnięty twardym pędzlem bez zmiennego krycia, dla wytrenowania uproszczenia form.


Szkice ze szkicownika:





Skończona LSP:


4 komentarze:

  1. Rysiu, mi kopara opadnie zawsze nawet jak widzę Twoje ćwiczenia i mi aż wstyd, że tak mało ćwiczę ;P
    A pani elfka ze szkicownika mi przypomina panią Edytę Górniak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero teraz zajrzałam w linki po prawej i zobaczyłam, że jesteś Afką :D Jestem w szoku, coraz więcej ludzi znajduję, których dawniej podziwiałam, dodatkowo Ci ludzie mają jeszcze większego skilla niż lata temu jak ich podziwiałam :D

      Usuń
    2. I Afką i wiele innych nicków miałam :P Fajnie, że pamiętasz i ludzie nadal się znajdują w sieci - w sumie rysunkowa społeczność zawsze jakoś zgrabnie się trzymała.

      No cóż mogę powiedzieć, nie wstydź się tylko ćwicz! ;) Podobieństwo do Edyty nie było zamierzone, tak z głowy wyszło :D

      Usuń
  2. Cudowna ta pierwsza praca. Twoje szkice i ćwiczenia są sto razy lepsze od moich ciężko wypracowanych "dzieł". Haha. :D

    OdpowiedzUsuń