18 listopada 2014

tysiąc lat później, czyli 'skończona' laska w zbroi

Przez ostatnie dwa dni przycisnęłam ten stary rysunek. Nie jestem z niego ani trochę dumna, ale chciałam skończyć z tym bazgrem na dobre i mieć to za sobą. Teraz wracam do podstaw, czyli studium, bo brakuje mi dużo i jeszcze więcej.


I jakieś detale:



Jeżeli do niego kiedyś wrócę, to chyba najwcześniej za 10 lat.

5 komentarzy:

  1. Jest super. Zwróciłabym tylko uwagę, że detale majtek wchodzą na miecz i dziwinie to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  2. O... rzesz... w mordę :o Kopara mi opadła. Robi ogromne wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie ma cudowne oczy i ten gorsecik od zbroi! No cudo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się podoba ten tron. Tawojowniczka przypomina mi troche tą Wonder Women z Ligi Sprawiedliwych, która kiedyś leciała na cartoon network

    OdpowiedzUsuń
  5. Wooow, myślałam, że już nigdy tego nie zobaczę XD Dobra robota.

    OdpowiedzUsuń