Dość sumiennie trwałam w inktoberze, w sumie tylko przez jeden dzień miałam zastój, ale było to usprawiedliwione wyjazdem.
Po kolei, #7 i #8, z których nie jestem dumna, bo były robione na szybko:
#9:
#10:
#11:
I jeszcze na szybko kotek, którego powoli zaczynam 'kolorować':
#9 i #11 to moi ulubieńcy! Cudne to wszystko. :)
OdpowiedzUsuń